az12121

Czytałem jakiś czas temu bodajże w "Lotnictwie" o jakimś planowanym programie śmigłowca szturmowego w WSK Świdnik.

Nie wiem jak się to ma teraz za "czasów Agusty". Niestety może się okazać że jeszcze kupimy A129 jak Turcja :p

Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem

Chociaż w sumie można by tyle, że są to pobożne życzenia bo program Irydy został zakończony ponad 10 lat temu.

Ja bym nie liczył ,że któraś z flar może narobić jakież szkody w silniku o ile w ogóle się tam przedostanie.Prędzej na jakiś czas oślepią pilota.A co do zderzenia to wszystko zależy tu od prędkości.W trakcie II wojny światowej było nieco takich przypadków- nawet jeden podczas kampanii wrześniowej- pewien wyższej rangi oficer którego nazwiska w tej chwili nie przytoczę z braku amunicji zdecydował się zakończyć zadanie zderzeniem z samolotem przeciwnika, po czym nieco poparzony wyskoczył ze spadochronem i pomyślnie niemal cały i zdrów wylądował na ziemi.

Myślę, że w erze foteli katapultacyjnych podobny wyczyn byłby możliwy, pod warunkiem niezbyt wielkiej prędkości.

No i nie mówię oczywiście o czymś takim jak zderzenie frontalne Chodziło mi bardziej o staranowanie maszyny przeciwnika np. poziomo od góry. Wymagało by to co prawda ogromnej brawury

pilota ale można by z tego wyjść cało.

Już lepiej się z nim zderzyć i wykatapultować

Najciekawszy, ale i najdroższy byłby z pewnością T-50.

Samolot ciekawy bo uniwersalny- zarówno treningowy/szkolny jak szturmowy czy myśliwski.

But,

its also known that on a travel to Georgia (The land in caucasus, not the US state) the polish president Kwashnewski had some times ago said to one of the pilots of the government plane that he made a insubordination if he wont land at a fog covered airfield. The president forced the pilot to land at Tiflis airport, while Tiflis airport was covered by fog. ...

It wasn't president Kwashnewski.Kwashnewski was polish president since 1995 to 2005. It was president Kaczynski (R.I.P).

That case is difficult, but now I can say that situation was different than that situation which was in Georgia.

Real tragedy.

Polish president with his wife, lots of important politicians and head command of EVERY type of Polish Armed Forces died in that disaster.Including head commander of Polish Air Force Gen.Blasik.

Spoczywajcie w Pokoju

http://www.reuters.com/article/idUSTRE6390NQ20100410

I really don't know what i should write now.

I'm really shocked.

No no.

Wygląda to że tak powiem ...dość ciekawie

Ciekawym projektem byłby TS-16 Grot, albo EM-10 Bielik.

O ile o Bieliku jest nieco informacji w internecie, to z Grotem będzie trudniej.

Na temat Grota znalazłem tylko 2 zdjęcia i to:

http://www.youtube.com/watch?v=HvTGfGyOsuc

Gdzieś słyszałem, że EM-10 Bielik ma silnik ze zmiennym wektorem ciągu- prawda to ?

Widzę że robota nad Tupolewem się generalnie zatrzymała.

To może chociaż puśćmy betę ktoś może ją skończy i twoja praca Signum nie pójdzie na marne.

Radzę pisać o modach w odpowiednim temacie (swego czasu było kilka na naszym polskim forum).

Poza tym zgadzam się z tobą Kulbit w 100%

no to i super najlepszą alternatywą na su 22 jest jas 39 gripen

Czy ja wiem...

W każdym wypadku nie oczekujmy gripenów w polskich siłach.

Ciekawe, że na wiki podano Su-33 wśród mogących zdiełać kulbita, a to przecież morska wersja 27?

Su-33 ma układ kaczki przyjacielu.To go czyni zwrotnym prawie jak Su-35 tyle że bez nowego radaru ,awioniki itp.

O ile wiem to chyba właśnie nie jest to możliwe bo kulbit jest jak by dalszą częścią kobry a przy jej wykonaniu kiedy samolot zadziera nos, powstaje siła która go pcha z powrotem w dół. Tak więc bez sterowania wektorem ciągu nie da rady...

Wiesz co, ja tam nieco przeczytałem o tym "Kulbicie" i było że Kulbit na pewno był robiony również na Su-35 który jest bez zmiennego wektora ciągu, a nie jest niemożliwym wykonać go na zwykłym Su-27 czy MiGu-29 jednak cytuję "można to poddawać dyskusji".

Oglądałem dokument w którym podano że su-27, ale nawet jak nie to 37 jest pochodną 27...

Konkretnie na Su-37, a jeszcze przed prezentacją publiczną próbowano na Su-35.

Ale na zwykłym Su-27 wykonanie kulbita teoretycznie też jest możliwe podobnie jak na MiG-29.

Flankery od Sukhoia są najpiękniejsze acz może już nie najlepsze. Ale przed Raptorem w walce manewrowej były (pierwsze zrobiły figurę-manewr zwany KULBIT).

Ale największym sentymentem darzę TOMCATy....

Mylisz się przyjacielu!

Kulbita pierwszy raz wykonał Su-37 w czasach w których myślano ,że X-31 jest szczytem zwrotności czyli gdzieś w 1996 roku.

Ciekawe.

Też nic o tym nie słyszałem.

Myślę że to może być prawda,pewnie potrzebowali coś pilnie zerżnąć.

Może coś w związku z projektami Elbita typu MiG-29 "Sniper" itp.

Jeżeli tak to teraz łaskawie powinni w zamian pomóc w modernizacji Naszych 29ek .

No i oblecieli....

Chyba ze 2 lata opóźnienia swoją drogą.

Wow!

Are you going to release PAK-FA in near future???

Dobry jest też pączek z lukrem. To czy "dobry" póki co nie wiadomo, samolot jest na etapie prototypów, sukcesywnie dążąc w kierunku wyposażania do lotnictwa USA, Marines itd. W fazie testów można śmiało powiedzieć, że jest to udana konstrukcja, ale w żadnym konflikcie nie brała udziału. Podobnie F/A-22A Raptor.

F/A-22A udowadniał swoją wartość na większych ćwiczeniach np."Red Flag".

Wiadomo że to nie to samo co sprawdzian w warunkach bojowych ale zawsze coś.

Poza tym jako jedyny w swoim rodzaju, trafił laserówką (bombą) lecący śmigłowiec.( W sumie to nie zaleta). Można się tak rozpisywać, ale nie chce mi się ^^

Przeciwnika, czy swój?

Mnie tam to wygląda na nową linię produkcyjną Su-35.

Ale w oczach rosyjskich wojskowych to może być i nawet PAK-FA.

Tylko wtedy gdzie jest ten ich niezwykle zaawansowany system radarowy ,który miał być przecież zamontowany nie tylko w dziobie ,ale i skrzydłach i przednich częściach kadłuba (oprócz dzioba części doskonale widoczne na zdjęciu- nie widzę miejsc na moduły radaru).Oprócz przywalania się do szczegółów- przecież to doskonale widać po kształcie kadłuba i rozmieszczeniu skrzydeł, stateczników.

Ściemniają nie ma co...

Pytanie ile zostało w służbie maszyn z telewizorkami ?

Heh.Pytanie w zasadzie retoryczne.

Ciekawe skąd my mamy te Ch-29T.

Chyba wszystkie one mają już ze 20 lat ,jak nie więcej.