Apacze jako Kruki

[Sabro]

Pewnie słyszeliście już, że faworytem w programie Kruk jest AH-64. Podana jest nawet już ilość maszyn, które kupimy. Co o tym sądzicie? Apache trochę lat już ma, ale zmodyfikowany powinien dać radę, prawda?

[panpafel]

Cześć!Uważam iż pytanie powinno brzmieć; czy my potrzebujemy dużego,ciężkiego,drogiego,skomplikowanego, niszczyciela zagonów czołgów, baterii artylerii,umocnionych gniazd i to od dostawcy u którego mamy już spory debet i uczciwie ujmując,tu historia mi racje przyzna,wydymali nas jak żabojady nas wydymały blisko sto lat temu ??
Ja powiem NIE !!
Z propozycji nam danych w tym segmencie zauważ nie ma Mili,ciekawe czemu?!Mieliśmy,użytkowaliśmy,PRODUKOWALIŚMY,użytkujemy,,remontujemy,polonizujemy budy graty i silniki,a tylko 24 zabiera desant!!W naszych warunkach SZYBKI DESANT,z rozrzuconych,ukrytych,stanowisk -mili 24,duża prędkość,dużo ładunku,a w środku dużo POLAKÓW ;) to nawet dziś jest siła z którą nasi naturalni wrogowie się muszą liczyć!A nie rozpatrują  tego tak otwarcie te nasze cioty...?A czemu tak nie można było wcześniej W3WPL dofinansować?taki 24 tylko (co powtarzam moim zdaniem)nasz!Dużo sie reklamują jankesi na łamach lotnictw,nie?A naturalne powinno być teraz chyba że jak PZL OSTANI NASZ!poszedł makaroniarzom niby to..,kupiliśmy M346 do WOŚP,to mangusta ta ich turecka powinna mieć pierwszeństwo,ale gdzie!cobre se kupmy będą ładne filmiki ale pilota do immobilijazera już sobie "sojusznik" zostawi,jak do jastrzębi...a ten Apacz... na jaką to wersje nas stać?!niedosłyszałem..aha na T55 powiadasz....to plan się rysuje taki;zdemolować rodzimy przemysł(ile sokołów zbudowano,a zaraz po "upadku" i opyleniu...kontrakt na wyprodukowane,remonty...robić nie tworzyć,o sw nie wspominajmy,na taką fabryke?!,serie kontrolne)nie mówimy o milach,a jescze zipią te firmy nasze bo opanowały silniki jak producent albo lepiej(mi 14;))a są najlepsze w tym momencie dziejowym dla nas,starsze budy kupić,nowe silniki,wyposażyć u nas,gotowe!Ale się spełni;jedna eskadra obcych nam technologicznie,mentalnie, w koncepcji,i oby nie było tak że gotowość to za dziesięć lat zdobędzie,a nasi tylko koła będą mogli sami pompować!
Nie jestem ruskim stronnikiem!co to to boże uchowaj!Jako Polak w Polsce zdaję sobie sprawę że nawet jak kupimy te ileś w końcu,to nadal będziemy mieli mniej niż nam traktaty pozwalają,a na zachodzie zobaczcie te nasze "karetki" LPR tam furrorę robią!małe szybkie,z nienacka desantujące zwarte "pewne"oddzialy czyli mocno agresywnie!nasza obrona MUSI być taka sama,natychmiastowy kontr desant i dobicie rzutem kołowym,na wschodzie dużo dużych maszyn,a ich dużo opanuje duży teren szybko,znowu nasza odpowiedź...to po co nam apacz czy kobra??To albo MIL albo PZL....nie dożyje już ja pezeteli...niestety
Albo szok w finale!...carakan